Tata pojechał z misją specjalną na Majorkę, wiadomo przeprowadzka i trzeba było pozałatwiać kilka rzeczy. Niestety nie mogliśmy polecieć wszyscy więc ja i mama zostaliśmy w domku. Fajnie było taki tydzień razem, nie brakowało nam rozrywki, ale o tym za chwilkę...
No comments:
Post a Comment