Saturday, 16 January 2010

Back at home





All what's good finishes to quickly...after a month full of excitements we came back home, which in the end is not all so bad. I am back to nursery to my buddies, we have some little trip planned and of course what's most important my first birthday is coming up next month!!! Plenty of things to look forward to!

Lotnisko


Dobre humory dopisywały nam do samego końca...:)

Jestem komputerowcem


Jako, że opanowałem obsługę komputera mogłem sobie spokojnie pogadać z moimi dziadkami w Polsce i złożyć im noworoczne życzenia. Widzicie ich w komputerku?

I fit in a bag




We had our moments of silliness... well my parents had. They put me in a bug... I don't know what they wanted to prove with that but it seemed very funny for them. Well, at least someone had a goo time! The revenge will come once I grow up a bit. Beware!

Castelldefels





Despues de visitar mis abuelos y familia en Polonia fuimos a ver mi familia espanola. Lo pasamos muy bien con mis abuelos y mi madrina!!

A little bit of me





Here are some good shots of myself... Why not to share them with you gays :)

Rodzice, ja i Pati




I jeszcze kila fotek naszej, wesołej trójki. Ja, Pati, mama i tata na zmianę. No i jeszcze Hendryk mały syn Patinki;)

A bit more of Santa...


I am a Santa Clause






What can I say the mystery is revealed I am Santa Clause!!! Don't I look great in this Christmas style outfit? I really enjoyed dressing up :)

Pati i ja






Patinka moja kuzyneczka była najfajniejszą opiekunką na świecie!!! Bawiliśmy się razem super, a ona jak na starszą kuzynkę przystało zajmowała się mną wspaniale. Karmiła mnie, asekurowała, żebym się nie przewrócił podczas moich ćwiczeń chodznenia i nawet weszła ze mną do kojca :D Bardzo dziękuje Patinko!!!

Sanki, śnieg - po raz pierwszy w życiu!!!




Jak na polską zimę przystało nie zabrakło też śniegu :) Jak widzicie kuzynka Patinka wprowadziła mnie w tajniki jazdy na sankach i mocno mnie przytuliła, żebym na zakrętach z tych sanek nie spadł. Zaopiekował się mną po mistrzowsku jak zwykle!

POLSKA!!! cd.




Jeszcze kilka fotek...

POLSKA!!!






Hej ho! Dawno mnie nie było, ale dosyć zajęty byłem podróżami. Spędziłem cudne trzy tygodnie w Polsce z moją wspaniała rodzinką. Było niesamowicie, dawno mnie tak nie rozpieszczano :D No zdjęcia same za siebie mówią, z rąk do rąk przechodziłem. Miałem nowe łóżeczko, kojec, krzesełko i też poznałem nieco polskiej, dziecięcej kuchni!!! Szkoda, że czas tak szybko upłynął i mam nadzieję, że prędko tam wrócimy!!!